Jadąc ze Szlichtyngowej w kierunku ujścia Baryczy, w Wyszanowie na wzniesieniu przy charakterystycznym zakręcie w lewo zauważysz ruiny maleńkiego kościoła. Po świątyni pozostało niewiele: kilka ścian oraz wieża. Wszystko pozbawione zadaszenia. Dookoła leżą bezładnie płyty nagrobne, a na nich napisy w języku niemieckim. W wieży natomiast, w jednej z dziur, stanowiącej prawdopodobnie pozostałość po drewnianym wzmocnieniu, znajduje się miła niespodzianka dla podróżnika.